HIV AIDS

pdf > download > ebook > pobieranie > do ÂściÂągnięcia

HIV AIDS, HIV

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Gimnazjum Nr 2 w Rumi
AIDS – Nie daj szansy!
Bądź odpowiedzialny!
mgr Anna Król
Rumia 2010
AIDS – Nie daj szansy!
Bądź odpowiedzialny!
Świat wciąż stoi przed problemem szybko rozprzestrzeniającej się epidemii
HIV i AIDS.
W Polsce pierwszy przypadek zakażenia HIV wykryto w 1985 roku, natomiast
pierwsze zachorowanie na AIDS rok później.
Dotychczas nie udało się, mimo wysiłków i potężnych nakładów finansowych –
również na szczeblu międzynarodowym – wynaleźć skutecznej i bezpiecznej
szczepionki.
Jedyną formą przeciwdziałania pandemii pozostaje więc
profilaktyka.
Aby
była ona naprawdę skuteczna, niezbędne jest uwzględnienie w działaniach
prewencyjnych wielu elementów, takich jak m. in.: prawa człowieka, wartości
społeczne, zagadnienia zdrowia psychicznego, pomoc ludziom żyjącym z HIV i AIDS,
ich rodzinom, partnerom, a także leczącym je osobom.
Polska podjęła działania profilaktyczne stosunkowo wcześnie. Pierwsza
kampania informacyjna na skalę ogólnopolską została zorganizowana przez mass
media w 1989 roku. Kampania była skierowana do osób dorosłych, a bezpośrednią
przyczyną konieczności jej realizacji były nasilające się protesty i brak zgody
społecznej na obecność w najbliższym sąsiedztwie osób, które ujawniły fakt
zakażenia. Istotnym powodem były również żądania izolacji osób zakażonych.
W pierwszych latach epidemii polityka państwa była ukierunkowana przede
wszystkim na przekazanie podstawowych informacji o HIV, AIDS. Od kilku lat
obejmuje ona szeroką edukację społeczną, której atutem jest nie tylko posiadanie
wiedzy o AIDS, ale przede wszystkim zmiana postaw zarówno wobec osób żyjących
z HIV, jak i promowanie postaw społecznych, które sprzyjają eliminowaniu w życiu
człowieka sytuacji ryzykownych, mogących spowodować zakażenie HIV.
Szacuje się jednak, że w Polsce ogólna liczba osób żyjących z HIV lub chorych
na AIDS to 15-20 tysięcy, z czego ok. 20% to kobiety. Obserwujemy stale rosnącą ilość
zakażeń wśród kobiet. Fakt ten należy tłumaczyć tendencją wzrostową liczby zakażeń,
do których dochodzi na drodze kontaktów heteroseksualnych.
Dlatego została przygotowana ogólnopolska kampania reklamowa skierowana
do kobiet. Jej celem jest uświadomienie jak ważne jest unikanie ryzykownych
zachowań seksualnych, a w przypadku ich podejmowania wykonywanie testów.
Ważne jest również pozyskanie społecznej akceptacji osób wykonujących testy.
2
Jest takie stwierdzenie „Język kształtuje rzeczywistość”. Oznacza ono tyle,
że w zależności od sposobów mówienia o danym zjawisku, zjawisko to może być
różnie postrzegane.
Prawda ta ma duże znaczenie w edukacji, ale edukacji szeroko pojętej –
od szkoły (lekcji), warsztatów, wykładów po media oraz zwykłą rozmowę w klubie,
gabinecie psychologa, lekarza, itd.
Jeżeli mówimy o HIV, AIDS, musimy liczyć się z tym, że poruszamy problem
wzbudzający dużo emocji i skojarzeń. Jest to jak mówienie o seksie, narkotykach,
szpitalu, umieraniu. Dotykamy wtedy własnych, często mocno skrytych pragnień,
fantazji, ale jednocześnie najbardziej podstawowych lęków, obaw.
Wydaje się być właściwym stwierdzenie, że wystarczy jak najrzadziej używać
słowa AIDS i zastępować je tam, gdzie się da nazwą wirusa HIV, by ludzie reagowali
mniej emocjonalnie. Niby to oczywiste, że HIV≠AIDS, ale nie zawsze,
nie dla wszystkich (często spotykamy przecież określenie zarażony AIDS, wirus AIDS
itd.). Zakażenie HIV zwykle prowadzi do rozwoju AIDS, ale okres ten może być
bardzo długi, zwłaszcza przy współczesnej terapii – tu pojawia się nadzieja.
HIV możemy zakazić się w dokładnie znanych sytuacjach, najczęściej przez
kontakty seksualne (z uwagi na dużą ilość wirusa w nasieniu męskim i wydzielinie
pochwowej u kobiet), ale także poprzez krew, przez używanie strzykawek
zanieczyszczonych krwią osoby zakażonej HIV. Możemy mieć więc wpływ na to czy się
zakazimy, czy nie. Nie zakażamy się tą chorobą jadąc autobusem, idąc po ulicy,
podając rękę, mieszkając lub pracując z osobą zakażoną i w wielu innych sytuacjach
społecznego współżycia.
Problem rozpoczyna się, gdy ktoś ulegnie zakażeniu HIV. Staje wówczas
w obliczu nowych, nieznanych mu dotychczas emocji wynikających z faktu swojego
zakażenia. Czuje wówczas, że żyje z wirusem czy tego chce, czy nie – w „łóżku”, domu,
pracy, środowisku, społeczeństwie. HIV uaktywnia się stopniowo, czasem bardzo
powoli niszczy nasz układ odpornościowy. Nie jest to więc nosicielstwo, ale proces
chorobowy trwający praktycznie przez całe życie. Od chwili zakażenia człowiek
przechodzi różne fazy „kontaktu” z wirusem. Jest w szoku, zaprzecza, wpada
w depresję, targuje się, pyta: „Dlaczego ja? Nie jestem pedałem, prostytutką, ćpunem?
A nawet, jeśli tak, to dlaczego innym się udaje?”.
Ale nie to, kim jestem, ale jak się zachowuję, co robię, jak to robię, może
wpłynąć na to czy ulegnę zakażeniu. Nie muszę należeć do żadnej wyimaginowanej
grupy ryzyka, by zarazić się HIV, ale po prostu zachowywać się ryzykownie.
Epidemia HIV, AIDS zaczęła się wprawdzie w środowisku homoseksualistów
3
(uprawiających seks bez zabezpieczenia), ale wiemy, ze obecnie na świecie przeważają
zakażenia heteroseksualne. Wynika z tego, że AIDS nie dotyczy tzw. grup ryzyka,
ale ryzykownych zachowań.
W każdym społeczeństwie od 3 do 5% populacji to osoby o zdecydowanej
orientacji homoseksualnej. Okazuje się, że pewien odsetek kobiet i mężczyzn (7%)
deklarujących, że pociągają je osoby przeciwnej płci, w przeszłości miało
doświadczenia homoseksualne (niekoniecznie stosunek seksualny, ale np. „niewinne
ćwiczenia pierwszego pocałunku”). W sytuacjach izolacji społecznej, kiedy nie można
rozładować napięcia seksualnego w sposób preferowany (więzienie, koszary), ludzie
podejmują kontakty z osobami tej samej płci jako formę zastępczą. W kontekście
HIV/AIDS podejmowanie takich kontaktów przez mężczyzn (z punktu widzenia
możliwych technik seksualnych) jest bardziej ryzykowne niż przez kobiety,
co nie znaczy, że nie ma tu możliwości zakażenia. W wielu dokumentach mówiących
o statystykach zakażeń mówi się o ryzykownych kontaktach heteroseksualnych
i homoseksualistach, a nie wyłącznie kontaktach homoseksualnych. Nie orientacja
jest tu ważna, ale rodzaj technik seksualnych, które mogą decydować o ryzyku
zakażenia. Jest oczywiste, że „gej” mający stałego wzajemnie wiernego partnera
jest mniej narażony na ryzyko zakażenia, niż heteroseksualny mężczyzna zmieniający
partnerki.
Nie orientacja więc decyduje o zakażeniu, a zachowanie.
Podobnie można przeanalizować problem „narkomanów”. Narkomania kojarzy
się nam najczęściej z uzależnieniem z „brudnym ćpunem z Centralnego”.
Ale przy współczesnej scenie narkotycznej to są również osoby publiczne, nasi idole,
znajomi, coraz więcej młodzieży. Z punktu widzenia problemu HIV interesuje
nas bezpośrednio droga przyjmowania narkotyku. W zasadzie tylko „dożylne” branie
wiąże się z ryzykiem zakażenia. Warto jednak pamiętać, że osoby przyjmujące
narkotyki na pytanie o powody, dla których chcą zrobić test na HIV mówią
bezpośrednio: „Bo jestem ćpunem”. Dla nich HIV i narkotyki to samo (zresztą nie
tylko dla nich, często również dla personelu medycznego). Po krótkim wywiadzie
okazuje się jednak, że tę drogę z dużym prawdopodobieństwem możemy wykluczyć.
Warto również zwrócić uwagę na działanie narkotyków i alkoholu, który jest
traktowany inaczej, uważany za problem ogółu społeczeństwa, naszych mężów, żon,
partnerów, partnerek. Alkohol i narkotyki to środki, które zmieniają świadomość.
Wtedy łatwiej o ryzykowne zachowania, można np. skorzystać z usług oferowanych
przez prostytutki. Potem jest dużo strachu, wiadomo przecież, że „one to mają”.
Ale czy bardziej niż inne kobiety, które często zmieniają partnerów seksualnych?
Każda zmiana partnera to ryzyko zakażenia.
4
Prostytutki są narażone na ryzyko zakażenia nie dlatego, że za usługi seksualne
biorą pieniądze, ale dlatego, że często zmieniają partnerów seksualnych.
Prostytucję uprawiają nie tylko kobiety, ale też mężczyźni i dzieci. Prostytucja
daje nie tylko duże pieniądze, ale czasem obiad, nocleg, żetony do automatu w salonie
gier. Ludzie uprawiający seks często nie przyjmują do siebie informacji o możliwości
zakażenia. Nie są przecież prostytutkami, ani gejami, bo część prostytuujących
się chłopców ma swoje dziewczyny. Takie myślenie stanowi mało racjonalny
mechanizm obronny. Ale takie są te mechanizmy, w obliczu dużego zagrożenia,
silnych emocji – jakoś trzeba sobie z tym problemem radzić.
Zakażenia HIV i zachorowania na AIDS w Polsce
Od wykrycia pierwszego przypadku
We wrześniu 2001 r. zgłoszono
zakażenia HIV w Polsce (1985 r.)
zarejestrowano:
Nowo wykryte zakażenia HIV
18
Zakażenia obywateli polskich
7151
Zakażenia w wyniku zażywania
narkotyków drogą dożylną
10
Zakażenia w wyniku używania
narkotyków drogą dożylną ok.
4481
64%
Zakażenie bez informacji o
drodze zakażenia
8
Zachorowania na AIDS
1073
Inne drogi zakażeń
0
Zgony w wyniku AIDS
544
Na podstawie danych z PZH
Każdego roku wykrywa się ponad 700 zakażeń. W roku 2007 wykryto 716
zakażeń HIV. W roku bieżącym w ciągu pierwszych trzech kwartałów wykryto już 642
zakażenia. Ogółem od 1985 roku, który umownie traktuje się jako początek epidemii,
do końca września 2008 roku wykryto zakażenie HIV u ponad 11 901 osób,
odnotowano 2130 zachorowań na AIDS, co najmniej 940 chorych zmarło.
Szacuje się, że blisko 20 tys. osób nie wie o swoim zakażeniu.
W 2008 roku wskaźnik nowo wykrytych zakażeń na 100.000 mieszkańców
był najwyższy w województwie dolnośląskim a następnie warmińsko-mazurskim.
Wynika to między innymi z faktu, że na ryzyko zakażenia HIV mają wpływ migracje
ludności, a więc intensywność kontaktów z osobami przebywającymi na obszarach
o większej dynamice epidemii (Niemcy, kraje sąsiadujące Europy Wschodniej:
Ukraina, Rosja a w szczególności Obwód Kaliningradzki, gdzie odnotowuje się
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chiara76.opx.pl
  •