HFPC Rasizm w Polsce

pdf > download > ebook > pobieranie > do ÂściÂągnięcia

HFPC Rasizm w Polsce, edukacja globalna i międzykulturowa

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Rasizm w Polsce
Raport z badań wśród osób, które
doświadczyły przemocy ze względu na swoje
pochodzenie etniczne, rasowe lub narodowe
Agnieszka Mikulska
Warszawa 2010
2
 Streszczenie wyników badań
Według oficjalnych statystyk liczba popełnianych przestępstw na tle etnicznym, narodowym,
rasowym w Polsce jest niska. Przypuszcza się jednak, że część takich czynów może nie być
zgłaszana organom ścigania lub z innych powodów nie jest odnotowywana w statystykach. Stąd
też tematem zaprezentowanych poniżej badań były postawy, doświadczenia i opinie osób, które
padły ofiarą przemocy na tle rasowym: czym się motywowały zgłaszając lub nie zgłaszając
przestępstwa policji, do kogo innego zwracały się o pomoc i czy ją otrzymały, jak wyglądały ich
kontakty z funkcjonariuszami. Ponieważ celem badań było wypracowanie rekomendacji odnośnie
udzielania pomocy osobom pokrzywdzonym, respondentów pytano także o ich opinie w tym
zakresie.
W badaniach wzięły udział osoby, które padły ofiarą przestępstw określonych w artykułach 119
i 257 kodeksu karnego, a także trzy kobiety wypowiadające się na temat sytuacji dzieci
cudzoziemskich lub dzieci z małżeństw mieszanych. Łącznie przeprowadzono 25 wywiadów z 24
osobami z różnych krajów Afryki, Azji i Europy.
Najczęściej spotykane przejawy rasizmu to publiczne znieważanie i wyzywanie ze względu na
pochodzenie. Doświadczyły tego prawie wszystkie osoby biorące udział w badaniach. Czternaście
osób zostało zaatakowanych fizycznie, z czego przynajmniej siedem było hospitalizowanych lub
korzystało z pomocy/konsultacji lekarskiej. Oprócz tego trzy respondentki wypowiadały się na
temat dzieci, które były ofiarami agresji fizycznej w szkołach. Dziewięć osób przytaczało
przypadki naruszenia nietykalności cielesnej, dwie doświadczyły zastraszania. Rozmówcy mówili
też o innych formach poniżania lub okazywania wrogości, demonstrowanych za pomocą gestów
i słów, a także o prowokowaniu bójek.
„Małpa”, „czarna małpa”, „asfalt”, „Bambo”, „goryl” – tego typu słowa wykrzykiwane pod
swoim adresem słyszą prawie wszystkie osoby pochodzenia afrykańskiego. Z pogardliwymi
epitetami odnoszącymi się do koloru skóry – „czarny” czy „czarnuch”, „żółtek” – spotykają się
ludzie wyróżniający się ciemniejszą karnacją i/lub pochodzące z Azji. Cudzoziemcy często słyszą
komentarze, że nie są w Polsce mile widziani i że powinni wracać do swoich krajów. Słowa takie
towarzyszą też agresji fizycznej – pobiciom, uderzeniom, pchnięciom. Do ataków dochodzi
zwykle w miejscach publicznych, często w obecności innych osób – w środkach transportu
publicznego lub na przystankach, na ulicy, podczas spacerów lub imprez masowych. Świadkowie
zdarzeń nieczęsto śpieszą z pomocą. Sprawcami są najczęściej młodzi mężczyźni, zwykle będący
3
w grupie. Zwykle są to osoby nieznajome – mijane na ulicy lub jadące tym samym środkiem
lokomocji. W przypadku dzieci agresorami są szkolni koledzy. Szkoły nie zawsze podejmują
odpowiednie reakcje na zdarzające się na ich terenie akty agresji rasistowskiej.
O rasistowskim wydarzeniu pokrzywdzeni w pierwszej kolejności zawiadamiają bliskich
(rodzinę, kolegów), a rozmowa z nimi często determinuje dalsze postępowanie, w tym także
zaważa na decyzji odnośnie zgłoszenia przestępstwa organom ścigania. Motywy zgłaszania
wydarzenia na policję to: chęć ukarania sprawców oraz zapobieżenie podobnym sytuacjom
w przyszłości. Osoby, które podejmują jakieś działania, są dość zdeterminowane i niekiedy
zwracają się o pomoc do różnych miejsc: ambasad, organizacji pozarządowych, uczelni,
organizatorów studiów, mediów. Uważają, że zachowania rasistowskie są absolutnie
niedopuszczalne, wyrażają również swoje zdziwienie, że w ogóle w Polsce do nich dochodzi.
Postawa ta jest widoczna głównie wśród osób, które przyjechały do Polski z innych krajów
europejskich. W dużej mierze wiąże się ona z określonymi oczekiwaniami wobec aparatu
państwa i społeczeństwa, które powinno odpowiednio reagować w podobnych sytuacjach,
poprzez karanie sprawców oraz prewencję. Ten społeczno-kulturowy aspekt pojawia się także
w postawach tych osób, które nie zgłaszają przestępstw rasistowskich organom ścigania dlatego,
że w krajach ich pochodzenia policja nie zajmuje się takimi sprawami, tylko załatwia się je „po
męsku”.
Najczęściej powtarzanym powodem niezgłaszania przestępstwa organom ściągania była niewiara
w skuteczność działań policji, przy czy zwracano tu uwagę na kwestię zależne i niezależne od
funkcjonariuszy. W tej drugiej kategorii mieszczą się sytuacje, w których sami rozmówcy nie są
w stanie wskazać sprawców. W takim przypadku, ich zdaniem, policja nie byłaby w stanie nic
zrobić, przy czym opinia ta nie wiąże się z krytyczną oceną policji. W przypadku powodów
zależnych od policji, zwracano uwagę zarówno na umiejętności, jak i postawy funkcjonariuszy:
nieznajomość języków obcych, lekceważący stosunek do cudzoziemców, niewrażliwość na
kwestię rasizmu, niechęć do podejmowania działań oraz nieudolność. Istotnym czynnikiem
wpływającym na decyzję o zgłoszeniu przestępstwa organom ściągania są wcześniejsze
doświadczenia kontaktu z polską policją – własne lub opowiedziane przez znajomych. Większość
respondentów, którzy mieli kontakt z policją, nie ma z niego dobrych wspomnień – jedynie dwie
osoby oceniły go pozytywnie. Rozmówcy zwracali uwagę na to, że funkcjonariusze nie byli
zainteresowani zajęciem się ich sprawą, byli niemili, traktowali ich w sposób pogardliwy. Kilku
rozmówców twierdziło, że policjanci nie traktowali poważnie wątku rasistowskiego przestępstwa.
Inne powody niezawiadamiania organów ścigania o przestępstwie to także własne ograniczenia
4
imigrantów: bariera językowa, brak wiedzy o tym, jak wygląda procedura zgłaszania wydarzenia
i co można uznać za czyn zabroniony. Pokrzywdzeni obawiają się zemsty sprawców, a także tego,
jak zgłoszenie może wpływać na kwestię legalizacji pobytu czy rozpatrzenie wniosku o status
uchodźcy. Na policję nie zgłaszają się osoby przebywające w Polsce nielegalnie ani ci, którzy z
założenia przebywają w Polsce tymczasowo (bo i tak nie doczekają końca sprawy).
Pomoc oferowana osobom, które doświadczyły przemocy na tle rasowym, powinna obejmować
różne aspekty: pomoc praktyczną w dochodzeniu sprawiedliwości oraz wsparcie psychologiczne
i moralne. W tym pierwszym przypadku chodzi nie tylko o przekazywanie informacji
o istniejących środkach prawnych, ale także o doradztwo w konkretnych sytuacjach, asystę
podczas prowadzenia sprawy oraz pomoc językową. Wspieranie poszkodowanych musi jednak
iść w parze z innymi działaniami obejmującymi też inne sfery życia i skierowanymi do różnych
odbiorców. Mowa tu w szczególności o funkcjonariuszach organów ściągania, którzy powinni
być wyposażeni w umiejętności praktyczne i kompetencje kulturowe pozwalające im na
rozpoznawanie czynów o charakterze rasistowskim oraz współpracę z poszkodowanymi
wywodzącymi się z innych kultur. W opinii osób biorących udział w badaniach, ważne jest
prowadzenie kampanii społecznych oraz działań edukacyjnych skierowanych do ogółu
społeczeństwa. Ich celem miałoby być oswojenie Polaków z różnorodnością etniczną,
kształtowanie wzorców zachowań w sytuacji kontaktu z osobami z innych kultur, niwelowanie
ksenofobi oraz potępienie aktów rasizmu. Działania takie powinny być podejmowane przede
wszystkim przez władze publiczne, media i organizacje pozarządowe.
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chiara76.opx.pl
  •