Howard L. Parsons – Marksa ...

pdf > download > ebook > pobieranie > do ÂściÂągnięcia

Howard L. Parsons – Marksa koncepcja twórczości (1977 rok, Komunizm - Socjalizm, Howard L. Parsons

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Howard L. Parsons
Marksa koncepcja 
twórczości
Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej
WARSZAWA 2008
Howard L. Parsons – Marksa koncepcja twórczości (1977 rok)
Artykuł   Howarda   Parsonsa   „Marksa   koncepcja 
twórczości”   ukazał   się  w   czasopiśmie   „Studia 
Filozoficzne” nr 10 (143), 1977.
Tłumaczenie z języka angielskiego: A. Rodzińska.
– 2 –
© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej
www.skfm.w.pl
Howard L. Parsons – Marksa koncepcja twórczości (1977 rok)
Marks podjął heglowską koncepcję twórczości, ponieważ uświadamiał sobie, że Hegel poruszył 
coś  bardzo   ważnego,   ale   wyraził   to   niedokładnie.   Inaczej   niż  Kant   i   jemu   podobni,   Hegel   powiązał 
człowieka   wzajemnymi   więzami   ze  światem   i   poszczególnymi   rzeczami,   ale   ujął   całą  sprawę  jako 
widmowe negatywy, wizerunki pozbawione materialnego kolorytu i siły. „Człowiek – to nie jest istota 
oderwana, istniejąca gdzieś poza światem”
 Hegel słusznie pojmuje autogenezę człowieka jako proces. 
Rozumie   on   właściwie   twórczość  człowieka,   powiada   Marks,   jako   obiektywizację,   alienację  i 
przekroczenie   tej   alienacji   –   wszystko   dzięki   pracy.   Stąd   siły   człowieka   jako   jednostki   społecznej   są 
obiektywnie   realizowane   przez   jego   działania   historyczne.   Ale   ta   obiektywna   realizacja   możliwa   jest 
„tylko w postaci alienacji”
Jednakże   dla   Hegla   to   wyobcowanie   jest   wyobcowaniem   samowiedzy,   a   przekroczenie 
wyobcowania to akt samowiedzy
 Marks nie może akceptować tego idealistycznego rozwiązania. Sama 
myśl nie zwróci pracownikowi tego, co on produkuje, ani nie przywróci jego godności (
dignity
). Myśl nie 
napełni   kieszeni   zapłatą,   ani  żołądka   pokarmem.   Właściwe   wykorzystanie   ludzkiej   samowiedzy   nie 
polega   na   odnalezieniu   „pojednania”   w   myśli   („tkwiącej   poza  światem”)   między   człowiekiem   a   jego 
tworem. Jej zadaniem jest zrozumienie i rozwiązanie w praktyce przeciwieństwa między twórczą pracą 
człowieka,   przenikającą  do   obiektywnego  świata,   oraz   wytworami   (
creations
)   tej   pracy,   prywatnie 
zawłaszczanymi przez kapitał. W kapitalistycznym systemie produkcji odnajdujemy rzeczywisty kontekst 
twórczości w świecie. W systemie  tym  twórczość człowieka alienuje  się jako produkt, proces pracy i 
życie   gatunkowe   pod   postacią  indywidualnej   osobowości   i   innych   ludzi
 Źródłową  przyczyną  tego 
przeciwieństwa   nie   jest   błąd   myśli,   lecz   antagonizm   między   procesem   produkcji   a   procesem 
przywłaszczania,   między   robotnikami   a   właścicielami,   między   pracą  zarobkową  (
wage­labour
),   która 
produkuje   wartość,   a   kapitałem,   który   pasożytniczo  żywi   się  nią,   między   pracą żywą  a   pracą 
urzeczowioną (
dead­labour
), między dwoma walczącymi klasami. Twórczość w naszych historycznych 
warunkach jest  materialnym  procesem blokowanym  przez materialny  system  społeczny. Podmiot  (
the  
self
)   staje   się świadomy   twórczości   przez   jej   przeciwieństwo,   alienację.   W   bardziej   konkretnych 
określeniach dochodzimy do wiedzy, kim jesteśmy przez walkę klas.
Aby   obalić  idealizm   Hegla   przy   zachowaniu   jego   dialektycznej   koncepcji   twórczości,   Marks 
przystąpił  do tworzenia materialistycznej  wizji  świata i ludzkiej  historii.  Dokonał tego we wczesnych 
dziełach,   zwłaszcza   w  
Świętej   rodzinie
  (1845)   i  
Ideologii   niemieckiej
  (wraz   z   Engelsem,   1846). 
Zasadniczy   dla   materializmu,   mówi   Marks,   był   nie   atomizm,   którego   całkowicie   wyrzekał   się,   ale 
obiektywizm.   Człowiek   jest   bytem   subiektywnym,   ale   jako   twórczy   podmiot.   Ta   subiektywność  jest 
jedną „z przedmiotowych sił istoty”
 Jest on przedmiotem między przedmiotami; gdyby nie przyjąć tej 
tezy, nie byłoby możliwości wyjaśnienia dialektycznego współdziałania człowieka ze światem. Przedmiot 
to  
das   Gegenstand
  –   przeciwstawia   on   się  nam,   sprzeciwia   się  (
it   objects
),   narzuca   się  nam.   Takie 
obiektywne przedmioty, włączając człowieka, działające i współdziałające, stworzone i nie stworzone – 
zmieniające   i   przekształcające   się  wzajemnie   –   te   przedmioty   są  przyrodą.   Człowiek   jest   bytem 
przyrodniczym   powiązanym   z   innymi   otaczającymi   go   bytami   przyrodniczymi.   Jego   wewnętrzne 
naturalne potrzeby znajdują odpowiednie siły i spełnienia w obiektach, znajdujących się na zewnątrz jego 
ciała. Tak więc byt, który nie ma żadnego bytu na zewnątrz siebie, nie może być przyrodniczy: nie może 
być ani podmiotem, ani przedmiotem. Jest on istotą nieprzedmiotową, „istotą nierzeczywistą”
W   swym   poszukiwaniu   tego,   co   materialne   i   obiektywne,   Marks   sięga   głęboko   do   czynnika 
biologicznego.   Człowiek   stoi   w   obliczu   dwu   podstawowych   wymagań:   produkować  i   reprodukować 
1
 K. Marks, 
Przyczynek do krytyki heglowskiej filozofii prawa

Wstęp
, [w:] 
Dzieła
, t. I, Warszawa 1960, s. 457.
2
 K. Marks, 
Rękopisy ekonomiczno­filozoficzne z 1844 r.
, [w:] 
Dzieła
, t. I, s. 622.
3
 Tamże, s. 624.
4
 Tamże, ss. 546­568.
5
 Tamże, s. 626.
6
 Tamże, s. 627.
– 3 –
© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej
www.skfm.w.pl
      Howard L. Parsons – Marksa koncepcja twórczości (1977 rok)
swoje  życie.   Te   sposoby   twórczości   są  wzajemnie   powiązane:   oba   są  przyrodnicze,   oba   społeczne. 
Dlatego historycznie „pewien określony sposób produkcji” – tj. sposób przekształcania materii przyrody – 
i „pewien określony sposób współdziałania” są zawsze powiązane w danym okresi
 Możemy dodać, że 
określony sposób prokreacji jest także związany z tymi sposobami produkcji – np. selektywna kopulacja 
(
selective   copulation
)   i   dzieciobójstwo   w   plemionach   paleolitycznych,   zorganizowana   hodowla 
niewolników   (
proles
)   w   imperium   Rzymskim,   techniczne   i   chemiczne  środki   antykoncepcyjne, 
przerywanie ciąży, sztuczne zapłodnienia i genetyczna kontrola w społeczeństwach współczesnych.
Biologiczna   twórczość  jest   osiągana   dzięki   współpracy   dwu   istot   ludzkich,   tj.   w   małżeństwie 
(Begattung)
  Marks,   idąc   tu  śladami   Feuerbacha   podkreśla,  że   człowiek   ma  życie   gatunkowe 
(
Gattungsleben
), a biologiczną tego podstawą jest proces reprodukcji (
replication
), w którym materiał i 
wzór wyróżniający ciało ludzkie, jego 
genus
 ze wszystkimi możliwościami, są tworzone przez rodziców. 
„Człowiek również pod względem fizycznym zawdzięcza swoje istnienie człowiekowi”
W  
Grundrisse
  i innych dziełach Marks jest zafascynowany różnicami  między prymitywnymi  i 
innymi przedkapitalistycznymi społeczeństwami, które są statyczne, a dynamicznym ruchem historii w 
kapitalistycznym   sposobie   produkcji.   Bada   te   różnice   w   szerokim,   ekonomicznym,   społecznym, 
historycznym   wymiarze.   Genetyczne,   psychologiczne   i   interpersonalne  źródła   tych   dwóch   typów 
społeczeństw – zróżnicowanych z punktu widzenia przystosowania i zmiany – nie są zbadane. Wiemy 
np., że  ekonomiczne   potrzeby   paleolitycznych   grup   wymuszały   szybki   rozwój   dzieci   i   młodzieży,   by 
wcześnie zapewnić zdolność opanowania umiejętności i obowiązków koniecznych dla przeżycia grupy. 
Zapewniona była w ten sposób ciągłość (
perpetuation
) stabilnego życia grupowego. W tym samym czasie 
gwałtowny wzrost mózgu hominidów w ciągu ostatnich dwu milionów lat i przedłużony okres dziecięcej 
zależności   (od   rodziców   –  
J.   K.
)   sugerują  wartość  istotną  dla  życia   zawartą  w   opóźnionym   rozwoju, 
wolnym czasie i wychowaniu. Takie możliwości stają się bardziej realne, gdy techniczny postęp uwalnia 
znaczącą liczbę dzieci i młodzieży od bezpośrednich ekonomicznych zadań i w ten sposób otwiera drogę 
dla  pracy  umysłowej.  Przemiana  taka   nastąpiła   w  przedurbanizacyjnym   okresie,  tj.   ok.  5000­3000  lat 
p.n.e.,   gdy   wynalazki   w   naukach   stosowanych,   które   były   oparte   na   twórczym   postępie   okresu 
neolitycznego,   stworzyły   podwaliny   pod   cywilizacj
.   Co   prawda,   wiele   pracy   umysłowej   miało 
naśladowczy i nietwórczy charakter, ale wzrosła możliwość uwalniania się od ciężaru tradycji.
Zdolność do innowacji występuje normalnie we wczesnym okresie życia. Myślę, że potwierdzają 
to studia nad życiorysami reformatorów artystycznych, naukowych i społecznych. Jednakże jakie warunki 
mogłyby   prowadzić  znaczną  liczbę  ludności   danego   społeczeństwa   do   odrzucenia   uległości   wobec 
tradycji i poszukiwania nowego stylu osobowego i społecznego życia, co byłoby rewolucyjne zarówno w 
ekonomicznym,   jak   głęboko   osobistym   sensie?   Jakie   warunki  życia   rodzinnego,   wychowania   dzieci, 
kształcenia,   pracy   itp.?   W   ostatnich   dziesięcioleciach   w   mózgu   dziecięcym   odkryliśmy   niesłychane 
możliwości ludzkiej twórczości. Odkrycia te prowadzą do wniosku, nie zawsze 
explicite
 wyrażanego, że 
tylko przeszkody społeczne utrudniają realizację tych szans. Odkrycie możliwości dziecięcego mózgu, tj. 
naszych   własnych   możliwości,   jest   odkryciem   tego,   co   nasza   uprzednia   biospołeczna   twórczość 
przygotowała dla nas oraz tego, czym mogłyby być nasza przyszłość i nasze świadome „ja”, gdybyśmy 
dokonali właściwych przeobrażeń w naszym otoczeniu.
Tak   jak   nowoczesne   społeczeństwo   musi   być  zrozumiane   przez   odniesienie   do   jego 
podstawowego  źródła   w   historii   i   prehistorii,   tak   też  rozwój   osoby   musi   być  pojmowany   przez 
odniesienie do jej całościowego (
total
) indywidualnego rozwoju. To znaczy, że zmieniając świat należy 
zaczynać nie tylko od rzeczywistych robotników (klasy, która obejmuje większość z nas), ale od rodziców 
7
 K. Marks, F. Engels, 
Ideologia niemiecka
, [w:] 
Dzieła
, t. III, Warszawa 1961, s. 31.
8
 K. Marks, 
Rękopisy ekonomiczno­filozoficzne...
, s. 587
9
 Tamże, s. 587.
10
 V. Gordon Childe, 
Man Makes Himself
, New York, New American Library 1951, s. 180.
– 4 –
© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej
www.skfm.w.pl
     Howard L. Parsons – Marksa koncepcja twórczości (1977 rok)
potencjalnych   robotników.   Jesteśmy   gatunkiem   uczącym   się  (
a   learning   species
),   i   nauczanie   jest 
kluczem do zmiany. Ale „sam wychowawca musi zostać wychowywany”
Marks stwierdza w pewnym miejscu, że pierwszy podział pracy dokonał się w akcie płciowym
 
Wątpię, by to powinno być traktowane zbyt serio, ponieważ nigdy nie powtórzył on tej tezy, ale niektórzy 
komentatorzy wzięli ją poważnie powiadając, że dowodzi ona, iż alienacja jest  faktem  pierwotnym  (i 
obciąża przez to nas żądzą, zmysłowością ciała). Ale uwaga ta odzwierciedla zainteresowanie Marksa 
myśleniem  dialektycznym  i wysiłek  uczynienia myślenia  materialistycznym  i obiektywnym. Podobnie 
opisując   alienację  jako   prawdziwe   przeciwieństwo   twórczej   pracy   człowieka   –   działalność  jako 
pasywność, siłę jako niemoc itd. – mówi on, że jest ona „płodzeniem jako trzebieniem”
 (
Entmannung
). 
Ogólną przenośnią byłaby tu twórczość jako bezpłodność. W pokrewnym stylu charakteryzuje Marks w 
Ideologii niemieckiej
  relację filozofii i badań nad rzeczywistym światem jak relację onanizmu i miłości 
seksualnej. Podobnie stosuje miano „eunucha” do określenia przedsiębiorcy kapitalistyczneg
.
Płciowość jest dla Marksa ilustracją dialektycznej zasady. Jest to wzajemna zależność i wzajemne 
przenikanie się przeciwieństw, rozwijająca się jedność różnic, wzajemna przemiana i synteza, która do 
pewnego stopnia znosi każdego uczestnika.
Kryształy   są  tworzone   przez   geometryczne   sumowanie,   a   komórki   przez   podział.   Seksualna 
kreacja  przychodzi  później  i  jest  bardziej  skomplikowana,  będąc potężnym  czynnikiem  wywołującym 
różnorodność i  ewolucyjny  postęp. Ceną tej  zmiany  jest  to,  że różnorodność zawsze pociąga za sobą 
zmianę  i   błędy,   nieład   i   konflikt.   Jest   coś  bardzo   znamiennego   w   fakcie,  że   dwaj   nosiciele 
reprodukowanych   komórek   są  oddzielnymi   organizmami,   niekompletnymi,   wzajemnie   się 
potrzebującymi,   oraz  że   antagonizm   indywidualności   zawsze   towarzyszy   pociągowi   seksualnemu. 
Gatunek   ssaków   zaczął   podporządkowywać  ten   antagonizm   jedności   grupy   rodzinnej,   którą  wyższe 
antropoidy   przekształciły   w   rodzinę.   Prymitywny   człowiek   wzmocnił   i   przyspieszył   ten   proces   przez 
umacnianie współpracy w utrzymywaniu się przy życiu, porozumiewanie się, długie dzieciństwo, duże 
mózgi, inteligencję i społeczną naukę.
Dialektyka płci została dopełniona przez dialektykę wspólnoty. Antagonizmy tak w seksualnych, 
jak i wspólnotowych (
communal
) relacjach razem wzrastają i  opadają. Stosunki  – kobieta­mężczyzna, 
dziecko­rodzice,   osoba­osoba   i   osoba­przyroda   są  pierwszymi   dialektycznymi   więzami,   które   nami 
kierują. Wielkie  heglowskie pragnienie  filozoficzne połączenia w jedną całość świata społeczeństwa i 
przyrody,   pragnienie,   które   inspirowało   Marksa   i   Engelsa,   jest   zidealizowanym   rozwinięciem   owego 
kierującego nami czynnika.
Ale stosunki seksualne, dzieci i życie nie wystarczają, jeśli mężczyzna, kobieta i dziecko nie mają 
pożywienia, odzieży, schronienia itd. Nie­ludzka natura jest pierwotna i niezależna od ludzkich bytów. 
Jako materialista czy naturalista, który podtrzymywał tezę o ciągłości materii na wszystkich poziomach, 
Marks był świadom, że zasada twórczości musi przenikać wszelkie formy materii. We fragmencie z 1845 
r. Marks antycypował nowoczesny naukowy pogląd o twórczości obecnej w materii.
„Spośród przyrodzonych własności materii pierwszą i najważniejszą jest ruch – nie tylko jako ruch 
mechaniczny i matematyczny, ale jeszcze bardziej jako popęd, duch witalny, prężność, jako męka (
Qual

materii, że użyjemy wyrażenia Jakuba Böhmego. Pierwotnymi formami materii są siły istotne, siły żywe, 
indywidualizujące, nieodłączne od niej i wytwarzające specyficzne rozbicie”
Człowiek   nie   tworzy   takiej   materii
  To   ona   go   tworzy,   w   jego   prymitywnej,   nieświadomej, 
nierefleksyjnej formie. Istnieje teraz niezbity dowód, że fizyczny świat w jego obecnej formie rozwijał się 
11
 K. Marks, 
Tezy o Feuerbachu
, [w:] 
Dzieła
, t. III, s. 6.
12
 K. Marks, F. Engels, 
Ideologia niemiecka
, [w:] tamże, s. 33.
13
 K. Marks, 
Rękopisy ekonomiczno­filozoficzne...
, s. 551.
14
 Tamże, s. 591.
15
 F. Engels, K. Marks, 
Święta rodzina
, [w:] 
Dzieła
, t. II, s. 158.
16
 Tamże, s. 47.
– 5 –
© Samokształceniowe Koło Filozofii Marksistowskiej
www.skfm.w.pl
       [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chiara76.opx.pl
  •