HME skrót Bartkowiak, Historia myśli ekonomicznej, Bartkowiak
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->1. Główne nurty w ekonomii. Powiązania między nimi.2. Przedstawiciele ekonomii klasycznej. Ich główne osiągnięcia.3. Natura ludzka w ekonomii klasycznej i neoklasycznej.4. Znaczenie pracy w ekonomii klasycznej.5. Wartość i cena dobra według ekonomii klasycznej.6. Czynniki wytwórcze i funkcje produkcji według ekonomii klasycznej.7. Produktywność czynników wytwórczych.8. Prawo rynków Saya. Wprowadzenie.9. Prawo Turgota a prawo rynków Saya.10. Prawa równowagi gospodarczej. Powiązania między nimi.11. Funkcja Państwa według ekonomii klasycznej.12. Cechy ekonomii klasyczno-neoklasycznej.13. Rozwój ekonomii neoklasycznej.14. Szkoły ekonomii. Szkoła austriacka – główni przedstawiciele i dorobek.15. Szkoły ekonomii. Szkoła Cambridge – główni przedstawiciele i dorobek.16. Podejście marginalistyczne do zjawisk gospodarczych.17. Wartość i cena dobra według ekonomii neoklasycznej.18. Użyteczność dobra. Pierwsze prawo Gossena.19. Nadwyżka konsumenta (może być też dalszą częścią pyt. 18)19. Funkcja popytu20. Wycena dobra w czasie. Teoria procentu.21. Teoria pracy Jevonsa. Paradoks rentowności firmy i suwerenności konsumenta.22. Synteza neoklasyczna. Pojęcie i rodzaje.23. Model rynku Marshalla.24. Funkcje pieniądza. Zasada neutralności pieniądza.25. Model rynku Marshalla.26. Funkcja pieniądza. Zasada neutralności pieniądza.27. Ilościowa teoria pieniądza (Fisher).28. Popyt na pieniądz według Pigou.29. Prawo Pigou a prawo rynków Saya.30. Stosunek Myrdala do prawa rynków Saya.31. Konieczność interwencji państwa w gospodarce wg Myrdala i Keleckiego.32. Funkcja oszczędności Keynesa. Stosunek do klasycznej funkcji oszczędności.33. Krzyż keynsowski.34. Skuteczność polityki interwencyjnej państwa. Mechanizm mnożnikowy.35. Teoria pieniądza Keynesa. Neutralność i nieneutralność pieniądza wg Keynesa.36.Rodowód modelu IS-ML. Zamiar Hicksa a jego urzeczywistnienie.37. Hipoteza dochodu permanentnego Friedmana. Stabilność gospodarki38. Teoria pieniądza Friedmana. Jej związek z teorią Pigou i teorią Keynesa.22233445566778899101212151516161718181819191919202021212122221. Główne nurty w ekonomii. Powiązania między nimi.A.Nurt klasycznyEkonomia klasyczna 1776 r.Ekonomia neoklasyczna 1871 r.Nowa ekonomia klasyczna 1956 r.B.Nurt keynsowski (1930- 1936)Ekonomia keynsowska rozwijała się w latach 1930. jako krytyczna względem nurtuklasycznego (pozostają one w opozycji, ale silnie na siebie oddziałują).C.Inne nurtyPrzedstawiciele innych nurtów są krytyczni wobec nurtu klasycznego, jednakprzedstawiciele tgo nurtu ich nie dostrzegają.Szkoła historyczna (od 1841 r.)Ekonomia marksowska (od 1867 r.), potem rozwijana jako ekonomia politycznasocjalizmuEkonomia veblenowska (od 1899 r.)Ekonomia schumpeterowska (od 1912 r.)2. Przedstawiciele ekonomii klasycznej. Ich główne osiągnięcia.Główni twórcy ekonomii klasycznej byli Brytyjczykami albo żyli w Wielkiej Brytanii- tamrozwijały się najbardziej dynamicznie gospodarka rynkowa i przemysł. Prekursoramiekonomii klasycznej byliWilliam Petty(XVII w.) iDawid Hume(polowa XVIII w.).Rzeczywistym twórcą ekonomii klasycznej byłAdam Smith,który w 1776 r. napisałfundamentalne dziełoBadania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów,w skrócienazywaneBogactwem narodów.Dzieło to zostało uznane za pierwszy w dziejach traktatekonomiczny.Innym ważnym klasykiem ekonomii jestJean- Baptiste Say,autorTraktatu o ekonomiipolitycznejtworzonego w latach 1803- 1814. Dzieło to wywarło wielki wpływ na rozwójmyśli ekonomicznej, ale również obecnie stanowi przedmiot sporów.Dawid Ricardo-Zasady ekonomii politycznej i opodatkowania.W tym dziele ekonomiaklasyczna znalazła swój najpełniejszy wyraz.Inni przedstawiciele:- Malthus 1798- 1803 (zasada ludnościowa)- J. Mill (prawo rynków)- Senior 18363. Natura ludzka w ekonomii klasycznej i neoklasycznej.Zespół cech, które warunkują sposób zachowań gospodarczych człowieka Smith nazwałnaturą ludzką. Na naturę ludzką składają się:- egoizm- racjonalność działania- skłonność do wymiany (handlu), czyli zamiany jednej rzeczy na drugą.Egoizm- przedkładanie interesu własnego nad interes innych ludzi. Człowiek wchodzi wgospodarcze kontakty z innymi w trosce o własne interesy i w miarę możności wykorzystujetych ludzi. Te kontakty gospodarcze wynikają ze skłonności do wymiany. Człowiek postępujew swym działaniu racjonalnie, przeprowadzając stosowną kalkulację (ma to miejsce także wspołeczeństwach prymitywnych). Te wszystkie cechy składają się na idealny typ człowiekagospodarującego, określanego przez Smithahomo economicus.Cechy te mają wszyscy ludziew każdej społeczności i w każdej epoce. Odnoszą się do nich wszystkie prawa ekonomii,przynajmniej pośrednio.Człowiek jest czynnikiem, który tworzy gospodarkę i rozstrzyga o jej sprawności. Wg Smithato natura ludzka wprawia gospodarkę w ruch. Gospodarowanie polega na pozyskiwaniu iprzetwarzaniu przez ludzi zasobów przyrody i w tym celu ludzie wykonują pracę. W2ekonomii klasycznej praca jest jedynym czynnikiem, za sprawą którego w działalnościgospodarczej może powstać nadwyżka. Ziemia i kapitał stanowią czynniki uzupełniające.Człowiek jest z natury egoistą, czyli jest zły. Istnieje jednak pewien mechanizm, za pomocąktórego egoistyczne skłonności ludzi przyczyniają się do powiększenia dobrobytu. Jest tomechanizm niewidzialnej ręki rynku. Człowiek nie wie i nie musi wiedzieć, że swoimdziałaniem pomnaża dobrobyt innych. W ten sposób Smith przedstawiał pierwszy zargumentów świadczących o konieczności istnienia rynku. Jest to argument o charakterzepozaekonomicznych, można powiedzieć- moralnym.Tak jak przedstawiciele ekonomii klasycznej tak i przedstawiciele rewolucjimarginalistycznej (ekonomia neoklasyczna) przyjęli, że racjonalnie działający ludzieprzyczyniają się do optymalnego efektu ogólnego, który w ekonomii dobrobytu nazywa siędobrobytem społecznym. W rewolucji marginalistycznej analiza została przeniesiona ze sferyprodukcji do sfery konsumpcji. Podstawowym podmiotem gospodarującym i obiektembadawczym stał się człowiek- konsument, mający- na wzórhomo economicus-określonecechy. Człowiek ma nieograniczone potrzeby konsumpcyjne i ograniczone możliwościzaspokojenia ich. Maksymalizuje on swoją użyteczność.4. Znaczenie pracy w ekonomii klasycznej.Klasycy ekonomii uważali, że źródłem produktu jest praca, zatem każde zdarzeniegospodarcze należałoby mierzyć nakładem pracy. Praca pełni podwójną rolę źródła produktu ijego miary.Praca nie jest miarą dobra, dlatego zdarzenia gospodarcze mierzone są za pomocą pieniądza.Związek między pracą, wartością, a ceną badali Smith i Ricardo. Zauważyli oni, że wprocesie produkcji, czyli angażowania pracy N, powstaje dobro Q o pewnej wartości ω, którejrealnym odzwierciedleniem jest cena p. Wartość dobra jest określana przez nakład pracyponiesiony w warunkach przeciętnych. Struktura nakładów pracy określa strukturę cen.Pierwszym czynnikiem sprzyjającym wytworzeniu jak największego produktu wg Smitha jestzatrudnienie produkcyjne Nprod. Im więcej ludzi wykonuje pracę polegającą na pozyskiwaniu iprzetwarzaniu zasobów przyrody, tym produkt Q jest większy.Drugim czynnikiem jest produktywność pracy. Jest ona tym większa, im praca jest bardziejwyspecjalizowana. (Trzeci czynnik to akumulacja, czyli tworzenie kapitału).Smith wprowadził pojęcia pracy produkcyjnej (przynoszącej wzrost produktu) inieprodukcyjnej (np. usługi). Skoro tylko praca produkcyjna wytwarzana przez robotników,wytwarza produkt, to produkt powinien w całości należeć do nich.5. Wartość i cena dobra według ekonomii klasycznej.Klasycy ekonomii uważali, że źródłem produktu jest praca, zatem każde zdarzeniegospodarcze należałoby mierzyć nakładem pracy. Praca pełni podwójną rolę źródła produktu ijego miary.Praca nie jest miarą dobra, dlatego zdarzenia gospodarcze mierzone są za pomocą pieniądza.Związek między pracą, wartością, a ceną badali Smith i Ricardo. Zauważyli oni, że wprocesie produkcji, czyli angażowania pracy N, powstaje dobro Q o pewnej wartości ω, którejrealnym odzwierciedleniem jest cena p. Wartość dobra jest określana przez nakład pracyponiesiony w warunkach przeciętnych. Struktura nakładów pracy określa strukturę cen.Teoria wartości nie posiada rzeczywistego odpowiednika- istnieje rozbieżność między sferąwytwarzania (kosztami), a sferą wymiany (cenami rynkowymi) (to wynika z uwzględnienia wcenie wynagrodzenia z tytułu zaangażowania kapitału- oszczędności, które wydatkowanebyły wcześniej na dobro).Teoria wartości wskazuje istotę cen dóbr, która kryje się w wydatkowanej pracy. Teoria cenmówi o cenach faktycznie występujących w gospodarce. Pojawia się tu wprowadzone przezSmitha pojęcie ceny naturalnej- pokrywającej wynagrodzenie czynników wytwórczychwedług naturalnej stopy, czyli jest to cena długookresowa.3Cena rynkowa (bieżąca) zależy od stosunku między ilością towaru oferowanego na rynku,czyli podażą krótkookresową, a efektywnym popytem.Zdaniem Saya każde dobro ma wartość użytkową, czyli użyteczność oznaczającą satysfakcjęodczuwaną w czasie jego konsumpcji. Cena dobra nie może być mniejsza niż koszt jegowytworzenia, równy iloczynowi nakładu pracy i stawki płacy, ale ostatecznie określa janabywca, nadając dobru użyteczność użyteczność.6. Czynniki wytwórcze i funkcje produkcji według ekonomii klasycznej.Celem działalności gospodarczej jest ogólny dobrobyt, nazywany przez Smitha bogactwemnarodu. Głównym obiektem badań jest proces wzrostu dobrobytu, czyli wzrost gospodarczy.Reprezentantem dobrobytu jest wytwarzany produkt narodowy Q, składający się z dóbr Qi.Celem społeczeństwa jest wytworzenie jak największego produktu. Wytworzenie produktuwymaga zaangażowania czynników wytwórczych F: wielkość produktu zależy od nakładutych czynników. Q=FSmith, Say i J. S. Mill wyróżnili 3 czynniki wytwórcze (ten podział utrzymał się do dziś):ziemię T- zasoby przyrody możliwe do gospodarczego wykorzystania, o niewielkiejmobilności, czyli przenośności do różnych procesów gospodarczych;pracę N- czynnik ludzki, jako jedyny przynoszący nadwyżkę, o największejmobilności;kapitał K- czynnik rzeczowy stworzony przez człowieka, czyli narzędzia i maszyny, wktórym zawiera się ludzka praca, o stosunkowo dużej mobilności.Stosując kombinacje tych czynników można stworzyć różne funkcje produkcji. Najpełniejszajest funkcja trójczynnikowa (rzadko stosowana):Q= F (T, N, K).Najczęściej używana jest funkcja dwuczynnikowa, w której pominięta jest ziemia, a całyprodukt zależy od nakładu pracy bezpośrednio wydatkowanej i ucieleśnionej w kapitale:Q= F (N, K).Proporcja zaangażowania pracy i kapitału w danym procesie produkcyjnym wyznacza poziomtechnologii wytwórczej:Technologia= N/K.W przypadku stałej technologii odpowiednia jest funkcja jednoczynnikowa, zastosowanaprzez Ricardo w teorii tworzenia i podziału produktu:Q= F(N), przy N/K= constans.W funkcji jednoczynnikowej odzwierciedlił się pogląd klasyków, że jedynym czynnikiemaktywnym w procesie produkcyjnym jest praca ludzka. Z drugiej strony przeczyło tostwierdzeniu, że gospodarka rynkowa jest najdoskonalszą formą gospodarowania7. Produktywność czynników wytwórczych.Adam Smith, Jean-Baptste Say i J.S. Mill wyróżnili trzy czynniki wytwórcze, a podział tenutrzymał się do dzisiaj:-ziemię T–zasoby przyrody możliwe do gospodarczego wykonania, o niewielkiejmobilności, czyli przenośności do różnych procesów gospodarczych.-prace N–czynnik ludzki, zasadniczy, gdyż jako jedyny przynoszący nadwyżkę, zarazemczynnik o największej mobilności.-kapitał K–czynnik rzeczowy stworzony ręką ludzką, tj. narzędzia i maszyny, w którymzawiera się (ucieleśnia się) ludzka praca, o stosunkowo dużej mobilności.Stosunkując kombinacje wymienionych czynników wytwórczych, można stworzyć różnefunkcje produkcji. Najpełniejsza jest funkcja trójczynnikowa, chociaż rzadko stosowana:Q = F (T,N,K).Najczęściej jest używana funkcja dwuczynnikowa, w której jest pominięta ziemia, a całyprodukt zależy od nakładu pracy bezpośrednio wydatkowanej i ucieleśnionej w kapitale:Q= F (N,K)4Porcja zaangażowania pracy i kapitału w danym procesie produktywnym wyznacza poziomtechnologii wytwórczej:W przypadku stałej technologii odpowiednia jest funkcja jednoczynnikowa, zastosowanaprzez Ricardo w teorii tworzenia i podziału punktu:W funkcji jednoczynnikowej odzwierciedlił się pogląd klasyków ekonomii, że jedynymczynnikiem aktywnym w procesie produkcyjnym jest praca ludzka. Z drugiej jednak strony,przyjęcie tej funkcji doprowadziło do wniosku, który był sprzeczny z klasycznymprzekonaniem, że gospodarka rynkowa jest najdoskonalszą formą gospodarowania.8. Prawo rynków Saya. Wprowadzenie.Wytworzony produkt składa się z licznych dóbr. Dobra te tworzą podaż, na którą powinnobyć zgłoszone zapotrzebowanie, czyli popyt. Gospodarka składa się z strony potażowej ipopytowej. Obie strony należałoby analizować odrębnie, tymczasem w ekonomii klasycznejbyła stosowana jedynie analiza ze strony potażowej. Stało się tak za sprawą prawa rynkówSaya, będącego jednym z najważniejszych i najbardziej brzemiennych w skutki prawekonomii.Prawo rynków było filarem ekonomi klasycznej. Bliski jego sformułowania był Adam Smith.Po raz pierwszy sformułował je w 1803r. Jean-Baptiste Say. W 1807 r. Jamek Mill, ojciecHojna Stuarta Milla, zaproponował jego ulepszoną wersję. Ostatecznie w 1814 r. Say – powymianie poglądów z J. Mitlem – nadał prawu ostateczne brzmienie.Wyprowadzenie prawa rynków jest proste. Otóż, w procesie wytwórczym powstają zarównoproduktu – podaż QS, jak i wynagrodzenie czynników wytwórczych – pracy N, kapitału K iziemi T. wynagrodzenie to stanowią, odpowiednio, płace W, zyski Π i renty gruntowe R,które – będąc prawem do dysponowania częścią produktu – w całości przekształcają się wpopyt na produkt QD:=QSQD↑↑Zastosowanie→ dochodyN+K+TW+ Π+RUpraszczając, oznacza to, że podaż tworzy popyt na siebie samą w równej wielkości. W skalimakroekonomicznej jest prawdziwa zależność:(QS→ QD) => (QS= QD)Say dopuszczał występowanie nierównowagi w skali mikroekonomicznej. Mając to nawzględzie, William Baumol i Gary Becker wyróżnili dwie formy prawa rynków. Pierwsząjest rygorystyczna tożsamość Saya (forma mocna) zgodnie, z którą nie mogą wystąpićjakiekolwiek niedysponowana podaży i popytu.Tożsamość Saya: zawsze QS=QD9. Prawo Turgota a prawo rynków Saya.W zakresie oszczędzania i inwestowania obowiązuje prawo sformułowane w 1766 r. przezRoberta de Turgota (jednego z fizjokratów). Wytworzone dobra QSdzielą się nakonsumpcyjne Qkoni inwestycyjne QinwRzeczowy charakter tych dóbr sprawia, że mogą byćalbo konsumowane, albo inwestowane. Podaż dóbr konsumpcyjnych i inwestycyjne w tensposób, że dla każdego rodzaju dóbr popyt zrównuje się z podażą:5 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl chiara76.opx.pl
//-->1. Główne nurty w ekonomii. Powiązania między nimi.2. Przedstawiciele ekonomii klasycznej. Ich główne osiągnięcia.3. Natura ludzka w ekonomii klasycznej i neoklasycznej.4. Znaczenie pracy w ekonomii klasycznej.5. Wartość i cena dobra według ekonomii klasycznej.6. Czynniki wytwórcze i funkcje produkcji według ekonomii klasycznej.7. Produktywność czynników wytwórczych.8. Prawo rynków Saya. Wprowadzenie.9. Prawo Turgota a prawo rynków Saya.10. Prawa równowagi gospodarczej. Powiązania między nimi.11. Funkcja Państwa według ekonomii klasycznej.12. Cechy ekonomii klasyczno-neoklasycznej.13. Rozwój ekonomii neoklasycznej.14. Szkoły ekonomii. Szkoła austriacka – główni przedstawiciele i dorobek.15. Szkoły ekonomii. Szkoła Cambridge – główni przedstawiciele i dorobek.16. Podejście marginalistyczne do zjawisk gospodarczych.17. Wartość i cena dobra według ekonomii neoklasycznej.18. Użyteczność dobra. Pierwsze prawo Gossena.19. Nadwyżka konsumenta (może być też dalszą częścią pyt. 18)19. Funkcja popytu20. Wycena dobra w czasie. Teoria procentu.21. Teoria pracy Jevonsa. Paradoks rentowności firmy i suwerenności konsumenta.22. Synteza neoklasyczna. Pojęcie i rodzaje.23. Model rynku Marshalla.24. Funkcje pieniądza. Zasada neutralności pieniądza.25. Model rynku Marshalla.26. Funkcja pieniądza. Zasada neutralności pieniądza.27. Ilościowa teoria pieniądza (Fisher).28. Popyt na pieniądz według Pigou.29. Prawo Pigou a prawo rynków Saya.30. Stosunek Myrdala do prawa rynków Saya.31. Konieczność interwencji państwa w gospodarce wg Myrdala i Keleckiego.32. Funkcja oszczędności Keynesa. Stosunek do klasycznej funkcji oszczędności.33. Krzyż keynsowski.34. Skuteczność polityki interwencyjnej państwa. Mechanizm mnożnikowy.35. Teoria pieniądza Keynesa. Neutralność i nieneutralność pieniądza wg Keynesa.36.Rodowód modelu IS-ML. Zamiar Hicksa a jego urzeczywistnienie.37. Hipoteza dochodu permanentnego Friedmana. Stabilność gospodarki38. Teoria pieniądza Friedmana. Jej związek z teorią Pigou i teorią Keynesa.22233445566778899101212151516161718181819191919202021212122221. Główne nurty w ekonomii. Powiązania między nimi.A.Nurt klasycznyEkonomia klasyczna 1776 r.Ekonomia neoklasyczna 1871 r.Nowa ekonomia klasyczna 1956 r.B.Nurt keynsowski (1930- 1936)Ekonomia keynsowska rozwijała się w latach 1930. jako krytyczna względem nurtuklasycznego (pozostają one w opozycji, ale silnie na siebie oddziałują).C.Inne nurtyPrzedstawiciele innych nurtów są krytyczni wobec nurtu klasycznego, jednakprzedstawiciele tgo nurtu ich nie dostrzegają.Szkoła historyczna (od 1841 r.)Ekonomia marksowska (od 1867 r.), potem rozwijana jako ekonomia politycznasocjalizmuEkonomia veblenowska (od 1899 r.)Ekonomia schumpeterowska (od 1912 r.)2. Przedstawiciele ekonomii klasycznej. Ich główne osiągnięcia.Główni twórcy ekonomii klasycznej byli Brytyjczykami albo żyli w Wielkiej Brytanii- tamrozwijały się najbardziej dynamicznie gospodarka rynkowa i przemysł. Prekursoramiekonomii klasycznej byliWilliam Petty(XVII w.) iDawid Hume(polowa XVIII w.).Rzeczywistym twórcą ekonomii klasycznej byłAdam Smith,który w 1776 r. napisałfundamentalne dziełoBadania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów,w skrócienazywaneBogactwem narodów.Dzieło to zostało uznane za pierwszy w dziejach traktatekonomiczny.Innym ważnym klasykiem ekonomii jestJean- Baptiste Say,autorTraktatu o ekonomiipolitycznejtworzonego w latach 1803- 1814. Dzieło to wywarło wielki wpływ na rozwójmyśli ekonomicznej, ale również obecnie stanowi przedmiot sporów.Dawid Ricardo-Zasady ekonomii politycznej i opodatkowania.W tym dziele ekonomiaklasyczna znalazła swój najpełniejszy wyraz.Inni przedstawiciele:- Malthus 1798- 1803 (zasada ludnościowa)- J. Mill (prawo rynków)- Senior 18363. Natura ludzka w ekonomii klasycznej i neoklasycznej.Zespół cech, które warunkują sposób zachowań gospodarczych człowieka Smith nazwałnaturą ludzką. Na naturę ludzką składają się:- egoizm- racjonalność działania- skłonność do wymiany (handlu), czyli zamiany jednej rzeczy na drugą.Egoizm- przedkładanie interesu własnego nad interes innych ludzi. Człowiek wchodzi wgospodarcze kontakty z innymi w trosce o własne interesy i w miarę możności wykorzystujetych ludzi. Te kontakty gospodarcze wynikają ze skłonności do wymiany. Człowiek postępujew swym działaniu racjonalnie, przeprowadzając stosowną kalkulację (ma to miejsce także wspołeczeństwach prymitywnych). Te wszystkie cechy składają się na idealny typ człowiekagospodarującego, określanego przez Smithahomo economicus.Cechy te mają wszyscy ludziew każdej społeczności i w każdej epoce. Odnoszą się do nich wszystkie prawa ekonomii,przynajmniej pośrednio.Człowiek jest czynnikiem, który tworzy gospodarkę i rozstrzyga o jej sprawności. Wg Smithato natura ludzka wprawia gospodarkę w ruch. Gospodarowanie polega na pozyskiwaniu iprzetwarzaniu przez ludzi zasobów przyrody i w tym celu ludzie wykonują pracę. W2ekonomii klasycznej praca jest jedynym czynnikiem, za sprawą którego w działalnościgospodarczej może powstać nadwyżka. Ziemia i kapitał stanowią czynniki uzupełniające.Człowiek jest z natury egoistą, czyli jest zły. Istnieje jednak pewien mechanizm, za pomocąktórego egoistyczne skłonności ludzi przyczyniają się do powiększenia dobrobytu. Jest tomechanizm niewidzialnej ręki rynku. Człowiek nie wie i nie musi wiedzieć, że swoimdziałaniem pomnaża dobrobyt innych. W ten sposób Smith przedstawiał pierwszy zargumentów świadczących o konieczności istnienia rynku. Jest to argument o charakterzepozaekonomicznych, można powiedzieć- moralnym.Tak jak przedstawiciele ekonomii klasycznej tak i przedstawiciele rewolucjimarginalistycznej (ekonomia neoklasyczna) przyjęli, że racjonalnie działający ludzieprzyczyniają się do optymalnego efektu ogólnego, który w ekonomii dobrobytu nazywa siędobrobytem społecznym. W rewolucji marginalistycznej analiza została przeniesiona ze sferyprodukcji do sfery konsumpcji. Podstawowym podmiotem gospodarującym i obiektembadawczym stał się człowiek- konsument, mający- na wzórhomo economicus-określonecechy. Człowiek ma nieograniczone potrzeby konsumpcyjne i ograniczone możliwościzaspokojenia ich. Maksymalizuje on swoją użyteczność.4. Znaczenie pracy w ekonomii klasycznej.Klasycy ekonomii uważali, że źródłem produktu jest praca, zatem każde zdarzeniegospodarcze należałoby mierzyć nakładem pracy. Praca pełni podwójną rolę źródła produktu ijego miary.Praca nie jest miarą dobra, dlatego zdarzenia gospodarcze mierzone są za pomocą pieniądza.Związek między pracą, wartością, a ceną badali Smith i Ricardo. Zauważyli oni, że wprocesie produkcji, czyli angażowania pracy N, powstaje dobro Q o pewnej wartości ω, którejrealnym odzwierciedleniem jest cena p. Wartość dobra jest określana przez nakład pracyponiesiony w warunkach przeciętnych. Struktura nakładów pracy określa strukturę cen.Pierwszym czynnikiem sprzyjającym wytworzeniu jak największego produktu wg Smitha jestzatrudnienie produkcyjne Nprod. Im więcej ludzi wykonuje pracę polegającą na pozyskiwaniu iprzetwarzaniu zasobów przyrody, tym produkt Q jest większy.Drugim czynnikiem jest produktywność pracy. Jest ona tym większa, im praca jest bardziejwyspecjalizowana. (Trzeci czynnik to akumulacja, czyli tworzenie kapitału).Smith wprowadził pojęcia pracy produkcyjnej (przynoszącej wzrost produktu) inieprodukcyjnej (np. usługi). Skoro tylko praca produkcyjna wytwarzana przez robotników,wytwarza produkt, to produkt powinien w całości należeć do nich.5. Wartość i cena dobra według ekonomii klasycznej.Klasycy ekonomii uważali, że źródłem produktu jest praca, zatem każde zdarzeniegospodarcze należałoby mierzyć nakładem pracy. Praca pełni podwójną rolę źródła produktu ijego miary.Praca nie jest miarą dobra, dlatego zdarzenia gospodarcze mierzone są za pomocą pieniądza.Związek między pracą, wartością, a ceną badali Smith i Ricardo. Zauważyli oni, że wprocesie produkcji, czyli angażowania pracy N, powstaje dobro Q o pewnej wartości ω, którejrealnym odzwierciedleniem jest cena p. Wartość dobra jest określana przez nakład pracyponiesiony w warunkach przeciętnych. Struktura nakładów pracy określa strukturę cen.Teoria wartości nie posiada rzeczywistego odpowiednika- istnieje rozbieżność między sferąwytwarzania (kosztami), a sferą wymiany (cenami rynkowymi) (to wynika z uwzględnienia wcenie wynagrodzenia z tytułu zaangażowania kapitału- oszczędności, które wydatkowanebyły wcześniej na dobro).Teoria wartości wskazuje istotę cen dóbr, która kryje się w wydatkowanej pracy. Teoria cenmówi o cenach faktycznie występujących w gospodarce. Pojawia się tu wprowadzone przezSmitha pojęcie ceny naturalnej- pokrywającej wynagrodzenie czynników wytwórczychwedług naturalnej stopy, czyli jest to cena długookresowa.3Cena rynkowa (bieżąca) zależy od stosunku między ilością towaru oferowanego na rynku,czyli podażą krótkookresową, a efektywnym popytem.Zdaniem Saya każde dobro ma wartość użytkową, czyli użyteczność oznaczającą satysfakcjęodczuwaną w czasie jego konsumpcji. Cena dobra nie może być mniejsza niż koszt jegowytworzenia, równy iloczynowi nakładu pracy i stawki płacy, ale ostatecznie określa janabywca, nadając dobru użyteczność użyteczność.6. Czynniki wytwórcze i funkcje produkcji według ekonomii klasycznej.Celem działalności gospodarczej jest ogólny dobrobyt, nazywany przez Smitha bogactwemnarodu. Głównym obiektem badań jest proces wzrostu dobrobytu, czyli wzrost gospodarczy.Reprezentantem dobrobytu jest wytwarzany produkt narodowy Q, składający się z dóbr Qi.Celem społeczeństwa jest wytworzenie jak największego produktu. Wytworzenie produktuwymaga zaangażowania czynników wytwórczych F: wielkość produktu zależy od nakładutych czynników. Q=FSmith, Say i J. S. Mill wyróżnili 3 czynniki wytwórcze (ten podział utrzymał się do dziś):ziemię T- zasoby przyrody możliwe do gospodarczego wykorzystania, o niewielkiejmobilności, czyli przenośności do różnych procesów gospodarczych;pracę N- czynnik ludzki, jako jedyny przynoszący nadwyżkę, o największejmobilności;kapitał K- czynnik rzeczowy stworzony przez człowieka, czyli narzędzia i maszyny, wktórym zawiera się ludzka praca, o stosunkowo dużej mobilności.Stosując kombinacje tych czynników można stworzyć różne funkcje produkcji. Najpełniejszajest funkcja trójczynnikowa (rzadko stosowana):Q= F (T, N, K).Najczęściej używana jest funkcja dwuczynnikowa, w której pominięta jest ziemia, a całyprodukt zależy od nakładu pracy bezpośrednio wydatkowanej i ucieleśnionej w kapitale:Q= F (N, K).Proporcja zaangażowania pracy i kapitału w danym procesie produkcyjnym wyznacza poziomtechnologii wytwórczej:Technologia= N/K.W przypadku stałej technologii odpowiednia jest funkcja jednoczynnikowa, zastosowanaprzez Ricardo w teorii tworzenia i podziału produktu:Q= F(N), przy N/K= constans.W funkcji jednoczynnikowej odzwierciedlił się pogląd klasyków, że jedynym czynnikiemaktywnym w procesie produkcyjnym jest praca ludzka. Z drugiej strony przeczyło tostwierdzeniu, że gospodarka rynkowa jest najdoskonalszą formą gospodarowania7. Produktywność czynników wytwórczych.Adam Smith, Jean-Baptste Say i J.S. Mill wyróżnili trzy czynniki wytwórcze, a podział tenutrzymał się do dzisiaj:-ziemię T–zasoby przyrody możliwe do gospodarczego wykonania, o niewielkiejmobilności, czyli przenośności do różnych procesów gospodarczych.-prace N–czynnik ludzki, zasadniczy, gdyż jako jedyny przynoszący nadwyżkę, zarazemczynnik o największej mobilności.-kapitał K–czynnik rzeczowy stworzony ręką ludzką, tj. narzędzia i maszyny, w którymzawiera się (ucieleśnia się) ludzka praca, o stosunkowo dużej mobilności.Stosunkując kombinacje wymienionych czynników wytwórczych, można stworzyć różnefunkcje produkcji. Najpełniejsza jest funkcja trójczynnikowa, chociaż rzadko stosowana:Q = F (T,N,K).Najczęściej jest używana funkcja dwuczynnikowa, w której jest pominięta ziemia, a całyprodukt zależy od nakładu pracy bezpośrednio wydatkowanej i ucieleśnionej w kapitale:Q= F (N,K)4Porcja zaangażowania pracy i kapitału w danym procesie produktywnym wyznacza poziomtechnologii wytwórczej:W przypadku stałej technologii odpowiednia jest funkcja jednoczynnikowa, zastosowanaprzez Ricardo w teorii tworzenia i podziału punktu:W funkcji jednoczynnikowej odzwierciedlił się pogląd klasyków ekonomii, że jedynymczynnikiem aktywnym w procesie produkcyjnym jest praca ludzka. Z drugiej jednak strony,przyjęcie tej funkcji doprowadziło do wniosku, który był sprzeczny z klasycznymprzekonaniem, że gospodarka rynkowa jest najdoskonalszą formą gospodarowania.8. Prawo rynków Saya. Wprowadzenie.Wytworzony produkt składa się z licznych dóbr. Dobra te tworzą podaż, na którą powinnobyć zgłoszone zapotrzebowanie, czyli popyt. Gospodarka składa się z strony potażowej ipopytowej. Obie strony należałoby analizować odrębnie, tymczasem w ekonomii klasycznejbyła stosowana jedynie analiza ze strony potażowej. Stało się tak za sprawą prawa rynkówSaya, będącego jednym z najważniejszych i najbardziej brzemiennych w skutki prawekonomii.Prawo rynków było filarem ekonomi klasycznej. Bliski jego sformułowania był Adam Smith.Po raz pierwszy sformułował je w 1803r. Jean-Baptiste Say. W 1807 r. Jamek Mill, ojciecHojna Stuarta Milla, zaproponował jego ulepszoną wersję. Ostatecznie w 1814 r. Say – powymianie poglądów z J. Mitlem – nadał prawu ostateczne brzmienie.Wyprowadzenie prawa rynków jest proste. Otóż, w procesie wytwórczym powstają zarównoproduktu – podaż QS, jak i wynagrodzenie czynników wytwórczych – pracy N, kapitału K iziemi T. wynagrodzenie to stanowią, odpowiednio, płace W, zyski Π i renty gruntowe R,które – będąc prawem do dysponowania częścią produktu – w całości przekształcają się wpopyt na produkt QD:=QSQD↑↑Zastosowanie→ dochodyN+K+TW+ Π+RUpraszczając, oznacza to, że podaż tworzy popyt na siebie samą w równej wielkości. W skalimakroekonomicznej jest prawdziwa zależność:(QS→ QD) => (QS= QD)Say dopuszczał występowanie nierównowagi w skali mikroekonomicznej. Mając to nawzględzie, William Baumol i Gary Becker wyróżnili dwie formy prawa rynków. Pierwsząjest rygorystyczna tożsamość Saya (forma mocna) zgodnie, z którą nie mogą wystąpićjakiekolwiek niedysponowana podaży i popytu.Tożsamość Saya: zawsze QS=QD9. Prawo Turgota a prawo rynków Saya.W zakresie oszczędzania i inwestowania obowiązuje prawo sformułowane w 1766 r. przezRoberta de Turgota (jednego z fizjokratów). Wytworzone dobra QSdzielą się nakonsumpcyjne Qkoni inwestycyjne QinwRzeczowy charakter tych dóbr sprawia, że mogą byćalbo konsumowane, albo inwestowane. Podaż dóbr konsumpcyjnych i inwestycyjne w tensposób, że dla każdego rodzaju dóbr popyt zrównuje się z podażą:5 [ Pobierz całość w formacie PDF ]